Pokochacie te serniczki od pierwszego kęsa. Przepyszny deser, który szybko się robi, a jeszcze szybciej znika z talerzy, gdyż jest naprawdę smaczny. Najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce, dlatego powstrzymajcie się z degustacją jeszcze z godzinkę lub dwie po upieczeniu. Jeśli nie macie dostępu do ricotty, to możecie użyć mascarpone czy zwykłego zmielonego sera do serników, ale ricotta nadaje babeczkom nietypowy smak.
Składniki:
- 500 g sera ricotty
- 100 g mlecznej czekolady
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka kakao
- 1 duża gruszka
- opakowanie kruchych ciasteczek
Sposób przyrządzenia:
Na początek kruszymy ciasteczka blenderem bądź w moździerzu i łączymy ze stopionym masłem. Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Na spód papilotek przekładamy małe porcje ciastek z masłem i dobrze dociskamy, a następnie schładzamy w lodówce przez 10-15 minut.
Obie czekolady roztapiamy w kąpieli wodnej. Rocottę miksujemy z jajkami i cukrem pudrem, następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną, kakao oraz roztopioną czekoladę.
Masę przekładamy do papilotek na spód z ciasteczek.
Obraną gruszkę kroimy na małe półksiężyce. Taki kawałeczek gruszki układamy na wierzchu serniczków. Babeczki pieczemy około 40 minut w 160 stopniach. Po upieczeniu serniczki studzimy i wstawiamy do lodówki na co najmniej godzinę.
Jest to porcja na około 18 miniserniczków.