Dziś Mikołajki, najwyższy czas wziąć się za pieczenie pierniczków. Kiedy dłużej poleżą, w święta będą idealnie miękkie. Jest to sprawdzony przepis, bo te pierniczki robię od 3 lat. Są smaczne, pięknie pachną w całym domu, a dodatkowo mogą stanowić ozdobę naszych choinek.
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej
- kostka margaryny 250 g
- 300 g miodu
- 400 g cukru pudru
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- przyprawy korzenne do smaku (imbir, cynamon, kardamon, goździki, gałka muszkatołowa, ziele angielskie) bądź zakupić 2 opakowania przyprawy do piernika
Sposób przyrządzenia:
Wszystkie składniki połączyć na stolnicy. Ciasto jest dość kruche, dlatego trzeba się trochę namęczyć przy wyrabianiu ciasta, ale kiedy już się uda wystarczy podzielić je na kilka części i rozwałkować. Wykrawamy ciasteczka w dowolnych kształtach o grubości np 5 mm.
Pierniczki pieczemy 10 minut w 180 stopniach.
Po upieczeniu wkładam je do puszek po ciasteczkach i dodatkowo jeszcze wkładam w torebkę foliową. Tak czekają aż do świąt.
Wskazówka:
Jeśli ktoś nie ma tyle czasu, żeby zrobić jednego dnia ciasto i wykrawać ciasteczka, ciasto można owinąć w folię i kilka dni przechowywać w lodówce. Po tych kilku dniach na spokojnie można zabrać się za formowanie pierniczków.
5 komentarze
ładne ciacha Marta :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPrzepyszne :-) juz zrobione ;)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie!
UsuńTez w tym roku wypróbuję przepis :) a ile wychodzi m/w pierniczkow z takiej ilosci składników?
OdpowiedzUsuń